wyszukiwanie blogów

piątek, 7 października 2016

AKTUALIZACJA!


Na wielkiego Jashina, zrobiłam to.
Przejrzałam wszystkie zgłoszenia, które istnieją na Lapidarium Narutowskim, względnie je poprawiłam i poprzerzucałam do odpowiednich kategorii. Zajęło mi to łącznie jakieś 9 godzin, ale jakoś lżej mi na barkach. xD
Do podsumowania dojdę zaraz. Chcę napomknąć o kilku rzeczach, dopóki mam okazję, nie chce mi się spać i inne takie. Zapraszam do zapoznania się z moim lamentem i aktualnymi statystykami LP.

Przede wszystkim zniknęły kategorie takie jak romans, przygoda etc. Jak już wspominałam wcześniej, nie raz i nie dwa, takie spisy mają na celu kategoryzować i selekcjonować wasze opowiadania głównie pod względem paringów w nich zawieranych. Jeżeli ktoś chce do owego paringu dotrzeć, starczy mu jedynie informacja o tym, że istnieje on na danej witrynie. Dalej to już jego interes czy oczekuje romansu czy horroru. A, horrory. Tak, tę kategorię jestem w stanie dodać ze względu na nieletnich (którzy i tak wejdą kiedy im się tylko zechce... a żebyście się w piekle smażyli; robię to dla własnego, czystego sumienia, małe szkarady) i osoby, które po prostu mają za słabe serduszko na czytanie historii rodem z The Grunge czy Teksańskiej masakry... No wiecie sami o co chodzi. Nie chcę wam w żaden sposób zaszkodzić, ale sami zdajecie sobie sprawę, że naciukanie takich denerwujących, małych słówek, które zajmują wam czasami więcej miejsca niż sam opis opowiadania jest po prostu niekorzystne. Oczywiście nie odbieram nikomu możliwości zaproponowania jakiejś kategorii. Zawsze możecie to zrobić przy zgłaszaniu opowiadania, a my zawsze jesteśmy w stanie ową rozpatrzeć, zwłaszcza, że możecie nią zainspirować innych autorów.

Dobreee, przechodzę do meritum.
Wiele... naprawdę cholernie wiele blogów zostało usuniętych. Na miejscu tych zgłoszeń nie ma nic, prócz informacji o usunięciu, magicznego obrazka z DaFaq-Kakashim:
oraz odpowiedniego otagowania - usunięte. Pragnę zaznaczyć, że wszystkie takie blogi to witryny, które zupełnie zniknęły z blogspota; zostały usunięte przez autorów. Inne blogi trafiły do kategorii porzucone, zawieszone, zakończone. Dlatego nie martwcie się, nikt nie został aż tak pokrzywdzony, by zostać wyeksmitowanym z naszego katalogu. Jeżeli ktokolwiek uważa, że jego blog nie jest porzucony, tylko nie może się w sobie ni cholery zebrać do publikacji, proszę odpowiednio zgłosić to w zakładce pytania i uwagi, a ja będę wiedziała, co mam poprawić.
Blogi, do których nie ma dostępu zostały przeniesione do kategorii zawieszone.
Blogi, które zostały zgłoszone kilkukrotnie (o wy małe diabły, wykorzystujecie naszą nieuwagę) zostały również usunięte. Jeżeli nie możecie znaleźć się po numerze, to szukajcie po adresie. Za karę. Nie, nie byłam aż tak zła, żeby was całkowicie wyrzucić, mam jeszcze trochę serca, ale od teraz będę was lepiej pilnować, zobaczycie, szkarady. xD
Ogólnie to powiem wam, że byłam bardzo zaskoczona, widząc jak blogi z niektórych, pierwszych zgłoszeń wciąż funkcjonują! Aż mi się cieplej na serduszku robiło, widząc, jak niektórych nie odstępuje nasza pasja. :3
Dobra, jest 03:26, a ja truję dupę. Kaori, jak będziesz dodawać dziś zgłoszenie, to się nie spiesz, niech to wszyscy zobaczą. xD

No więc, po przejrzeniu wszystkich (boże kochany, nie wierzę) zgłoszeń na Lapidarium Narutowskim, statystyki wyglądają o tak:
Blogi usunięte: 158
Blogi zawieszone: 46
Blogi porzucone: 208
Blogi zakończone: 28 (<- jesteście okropni, tu powinna być liczba oznaczająca ilość widniejących u nas blogów xD)

Jakby nie było, liczę na to, że wciąż będziecie pozwalać nam na prowadzenie tego spisu. Tylko i wyłącznie dzięki waszym małym stworkom Lapidarium jest w stanie istnieć. Bez nich uśnie... :( PISZCIE WIĘC, NIE LEŃCIE SIĘ! Niecierpliwie czekamy na wasze kolejne zgłoszenia i mamy nadzieję, że wciąż tak żywotnie będziecie utrzymywać z nami współpracę. :)

Mam nadzieję, że szablon przypadł Wam do gustu. Po powrocie z dwumiesięcznego wypadu do Belgii trochę zapomniałam w CSS-a, a tym bardziej w GIMP-a. xD Ale wydaje mi się, że nie jest taki tragiczny. Nie chciałam, żeby był przesadzony... Oj, no wiecie.
Dobra idę spać. Teraz już tak na serio.

Serdeczne pozdrowienia i życzenia tego, byście spali lepiej ode mnie.
Cierpiąca na bezsenność administratorka Lapidarium Narutowskiego
Mayako.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz