wyszukiwanie blogów

niedziela, 1 marca 2015

Lapidarium Nowych Rozdziałów



Autor: Naruto Uzumaki

Love Drunk 1
Radość ,szczęście,miłość czyż to nie wspaniałe uczucia?.Każdy z nas dąży do tego aby posiąść chociaż część z nich.Do nie dawna można było powiedzieć ,że byłam jedną z tych osób.Beztroską dziewczyną z sercem wypełnionym po brzegi marzeniami i nadzieją.Jednak okazało się to być tylko krótkim, nic nie znaczącym epizodem w moim życiu.Strata bliskiej osoby zawsze pozostawia po sobie ślad.Jakże byłam głupia sądząc ,że mnie to nie dotyczy.Z dnia na dzień czułam jak moje serce powoli rozbija się na drobne kawałki tworząc pustkę pełną smutku i rozpaczy.


Autor: Dita Regnif

Time for love cz.2
Chciała już cofnąć dłoń, kiedy niespodziewanie nakrył ją swoją i przyłożył do swojego policzka. Zaskoczona wbiła wzrok w ciemność, tam gdzie teoretycznie powinna być twarz chłopaka, z trudem opanowując odruch wyrwania ręki z uścisku. Gest emanował dziwną intymnością, która wydawała się Liv nie na miejscu. Nie znała tego człowieka i nie chciała mu robić złudnej nadziei.
— Chcesz wiedzieć? — zapytał cicho, a Senju z konsternacją odnotowała, że wyczuwa ciepły oddech rozmówcy owiewający policzki. Cholera, nawet nie dostrzegła, że znaleźli się tak blisko.
— To chyba logiczne, że tak — odpowiedziała po krótkim namyśle, odrobinę zdziwiona zmianą jaką wyłapała w jego głosie. Zupełnie jakby wiedział, że to kim jest, będzie dla niej problemem. — Kimkolwiek jesteś, mnie to nie zrobi różnicy.
— Obiecaj to.
— Słucham?
— Obiecaj, że gdy dowiesz się kim jestem, to to, nie wpłynie na te dwa dni.
— Odrobinę przerażasz, takim gadaniem — parsknęła nerwowo i bez ostrzeżenia, złapała bruneta za krawat zmuszając go do pochylenia głowy. — Masz moje słowo, a Senju nie rzuca słów na wiatr.


Autor: Rozważna Romantyczna

16. Finały (2)
Nagle Hinata i reszta towarzyszy poczuła się senna. Księżycooka czuła jak traci powoli świadomość, w ostatnim momencie zauważyła, że to samo dopadło jej brata, zdołała tylko dosięgnąć swojego miecza. Padła nieprzytomna na posadzkę balkonu. Na arenie zapanowała cisza. Tylko niewielu ninja zauważyło, ze to rodzaj Genjitsu i zdołali uniknąć skutków techniki. Gaara wraz z rodzeństwem opuścił arenę, Sasuke nie zawahał się i ruszył w pogoń za wrogiem. Hinata zapadła w głęboki sen. Była otoczona ciemnością, nie wiedziała gdzie jest i co się z nią dzieje. Nagle usłyszała delikatny głos.
"- Obudź się, grozi Ci niebezpieczeństwo. Wstawaj, musisz walczyć! Pokonaj Genjitsu"


 Autor: natafi 

Rozdział 18 
- S-sakura.. C-co ty.. - jąkał się, gdy jego oczom ukazała się w pełni naga Sakura. Niby ten widok to nie jest dla niego nowość, jednak zaczął się denerwować. 
- Przebieram się. - powiedziała najnormalniej w świecie, obracając się przodem do chłopaka z koszulą nocną w ręku. Jego oczy rozszerzyły się, a oddech przyśpieszył. Lustrował jej idealną sylwetkę i nie mógł przestać. 
- Robisz to specjalnie? - spytał, starając się uspokoić. 
- Nie, skądże. Po prostu się zapomniałam. - wywróciła teatralnie oczami. 
- Jeśli zaraz się nie ubierzesz, to cię przelecę. - ich spojrzenia ponownie się skrzyżowały, a Gaara miał coraz cięższy oddech. Widać było, że jest gotowy do działania.


Autor: BaddieKix

#4 Szereg dyskusji
Wykrzywiłem usta w grymasie.
- Wiesz to od Kiby czy Naruto? - zapytałem z ironią, nie do końca wiedząc, czy rzeczywiście chcę usłyszeć odpowiedź.
- Od Hinaty - oznajmił bez skrępowania, a ja powstrzymałem się od opuszczenia rąk. 
Tak, to całkiem normalne, że dziewczyna mojego przyjaciela odwiedza w więzieniu mojego brata-kryminalistę i rozmawia z nim o moich relacjach z fankami! Powinienem chyba poczuć się zażenowany, ale już nic nie mogło mnie zdziwić. 
- Ojej, a w zamian oferujesz jej przepisy na różnego rodzaju dania? Przyjaciółki-gospodynie? - prychnąłem, opierając przedramiona na stoliku.
Pokręcił głową z wyraźną dezaprobatą.
- Hinata jest wyjątkowo ciepłą osobą i bardzo ją lubię. To miła odmiana, gdy ktoś rozmawia z tobą o czymś innym, niż plany napaści na własną firmę czy włamanie się do archiwum policyjnego - obwieścił z sarkazmem, nie dając mi szansy na jakąkolwiek odpowiedź. - Wracając do moich spostrzeżeń, musi to być jedna z tych dwóch dziewczyn, które miały wrócić ze Stanów, co?


Autor: Kareena Surabiku

Rozdział 15. Ludzie są pełni sprzeczności
Ino przymrużyła oczy. Złościło ją to, że Temari zachowywała się, jakby miała na wszystko receptę, i na dodatek – jakby jej ocena sytuacji była jedynie słuszna.
- Dlaczego nagle zmieniłaś zdanie? I co z tego będziesz miała? – zapytała.
Temari sprawiała wrażenie zdezorientowanej.
- Co? – zapytała.
- Przecież niedawno mnie ostrzegałaś, że powinnam się trzymać od niego z daleka – wyjaśniła Ino. Była przekonana, że Temari o tym pamięta.
Dziewczyna szybko odzyskała pewność siebie.
- Tak, ale to było gdy myślałam, że chodzi tylko o głupi zakład, a teraz jestem zupełnie pewna, że Gaara cię lubi – powiedziała.
Ino sądziła, że może chodzić o coś innego, ale nie zamierzała się wykłócać. Nie podejrzewała Temari o złe zamiary, ale jednego była pewna – jeśli w jej opinii coś było korzystne dla Gaary, inne osoby się nie liczyły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz