Witam Was serdecznie tej nocy!
Wcale nie mam ochoty się zabić przez to, że powinnam spać, bo o 5:30 muszę jechać na lotnisko. Mogłabym sobie nawet zarzucić, że jestem sobie sama winna, ponieważ mogłam się zabrać za to wcześniej, ale nie miałam pojęcia, iż z dnia na dzień będę musiała się spakować i wyjechać na dwa miesiące do Belgii. Więc tutaj krótka notka informacyjna: Mayako opuszcza was na 2 miesiące. Mam nadzieję, że dziewczęta nie będą spać i będą dodawać zgłoszenia. Ja wrócę dopiero w październiku i zrobię porządek po powrocie.
No, ale przechodzę już do oczekiwanych wieści.
Reszta załogi niestety się nie wyrobiła, więc musiałam zająć się tym sama. Uprzedzam z góry, że opinia nie jest subiektywna, żeby nie było! Zatrudniłam dobrą duszę, która chciała pozostać anonimowa, by pomogła mi wybrać i rozwiać moje wątpliwości. Jak się okazało, miałyśmy wręcz identyczne zdanie co do wyników. Niestety nie mam zbyt wiele czasu, by rozpisać się na temat każdego miejsca, bo nadal nie jestem do końca spakowana. xD Wybór był naprawdę trudny, ale postawiłyśmy na jakość pomysłu, a te były całkiem zaskakujące!
No to ten. Proszę o werble.
I MIEJSCE - Yami Kagayaki
Nawet nie wiem od czego zacząć! Mówię to naprawdę szczerze, zakochałam się w tym tekście! Pomysł był epicki, tak samo jak jego wykonanie. Dawno nie śmiałam się, czytając jakiegokolwiek fan ficka, a tutaj prychnęłam śmiechem kilkanaście razy. Uważam, że naprawdę ciekawie rozegrałaś tę akcję, nie zapomniałaś o fajnym poczuciu humoru i postarałaś się przy pomyśle na końcówkę. Już sama nie wiem, co najbardziej zachwyciło mnie w tym one-shocie, ale uważam, że bezprecedensowo należy mu się pierwsze miejsce! Yami, gdybym mogła, podałabym Ci rękę tu i teraz. Mam szczerą nadzieję, że kiedyś będę mogła osobiście Ci pogratulować!
II MIEJSCE - Nobie
Kolejny pomysł, który wyróżnił się na tle innych! Jestem miłośniczką takich klimatów, więc również szybko podbiło to moje serducho. Przy niewielkim limicie tekstowym zdążyłaś dobrze zagrać na moich uczuciach, szczególnie przy decyzji Sasuke co do Naruto i Hinaty. Bardzo chwalę również pomysł na tropicieli, w ciekawy sposób mogłam wyobrazić sobie zmodyfikowaną postać Sakury.
III MIEJSCE - Sasame Ka
Zmarznięte kulki skradły moje serce. <3 Bardzo podobało mi się to zagranie z narracją z perspektywy Naruto, dzięki temu ta partówka również nabrała innego wymiaru! Ale jednego Ci nie wybaczę. Jak mogłaś nie uwzględnić Yamato?! Płakałyśmy, czytając. Czułam się, jakbyś wyrwała mi kawał serca!
WYRÓŻNIENIE - Tasak
WYRÓŻNIENIE - Blady Księżyc
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA UDZIAŁ W KONKURSIE!
Naprawdę, martwiłam się, że nikt nas nie odwiedzi, ale jednak! Wszystkie prace był wspaniałe i jedyne w swoim rodzaju. Jeszcze raz gratuluję autorkom i mam nadzieję, że gdy znowu postanowimy coś zorganizować, to was nie zabraknie. ;)
Tymczasem, Mayako-admin żegna się z wami na te dwa długie miesiące. Jeżeli dziewczyny będą leniuchować, to proszę je tutaj przycisnąć. :D
Trzymajcie się, do następnego!
Ojeju! Nie spodziewałam się, że zajmę jakiekolwiek miejsce, a tutaj drugie? :o Dziękuję za docenienie, naprawdę! Wszystkim innym również gratuluję! Przeczytałam każdą z tych prac (poza swoją, żeby to nie wyłapać jakichś błędów po czasie i nie palić się ze wstydu ;p).
OdpowiedzUsuńZacznę od wygranej Yami! Dziewczyno! Bardzo interesujący pomysł! Od momentu, gdy pojawił się Obito, miałam mieszane uczucia, serio. Myślałam sobie, że facet okaże się jakimś psychopatą, nagle okazuje się, że jest tirowcem, a potem ta informacja o tym dywizjonie i strata Rin... zrobiło mi się przykro, ale za to jak pięknie połączone zostały losy bohaterów! W dodatku Kakashi z Kurenai, jak ja ich razem uwielbiam, mimo że Asumę też bardzo kocham, ale jakoś tak, no, Kurenai pasuje mi do Kakasia bardziej <3 Gratuluję pierwszego miejsca, zasłużone!
Sasame Ka - historia z pewną dozą humoru, tekst, który mnie powalił, to ten z Brewką i wiosną młodości. Kocham Lee xD Nagle to zrozumiałam, kocham tego ciula, robiącego pompki w sytuacjach stresowych. I tak, te śnieżne kule. Leżę i płaczę. W ogóle święta! Aż mam ochotę na zimę pełną śniegu (tak kocham zimę <3). Radość Kakashi'ego, kiedy mogli spędzić wieczór razem – bezcenna. Szkoda mi Naruto, z jednej strony, bo zawsze zakochany w Sakurci, a tutaj, proszę, wybrała Saska, co mnie nie dziwi, of course. Zakończenie bardzo mnie wzruszyło. Szkoda, że tak krótko q.q Następnym razem proszę coś dłuższego!!!
Gratuluję również pracom wyróżnionym! BO!
Tasak, końcówką to Ty mnie zdołowałaś. Od początku nie zapowiadało się na taki nagły zwrot akcji i takie smutaski! Pobicie, okaleczenie, ale nie to! Smutno. Ogólnie nie lubię NaruSaku, tutaj nie było to jakoś mega na pierwszym planie, nie waliło po oczach niby "miłością" czy coś, dla mnie są jak rodzeństwo, więc bardzo mi się podobało. W dodatku niewidoma Hinata, która chce odpokutować za swoje grzechy... I w ogóle chyba jestem dziwna, ale wizja Hatake jako woźnego... XDDDD I ten koniec. Serio? q.q
Blady Księżyc, muszę powiedzieć, że było ostro. Psychicznie, mroczno i ostro. Masz bardzo ciekawy styl i z ciekawości, aż weszłam na Twojego bloga. Nie ukrywam, jestem zainteresowana. W ogóle ten fragment: "Widzisz suko? On kocha tylko mnie (...)" to prawie jakbym widziała siebie, gdyby jakaś dziewucha zwróciła uwagę na mojego lubego! xD Ba, to właściwie ja! Oczywiście mowa tu o TYM spojrzeniu. Ciekawie napisane, przemyślane. Świetny kryminał, a ja kryminały lubię bardzo! I ten tytuł, i ten koniec. C U D O!
Rozpisałam się, ale nie chciałam żadnej z autorek traktować po macoszemu. Prace są naprawdę świetne i miło spędziłam przy nich czas. Gratuluję wszystkim! I sobie też pogratuluję, a co :D
Pozdrawiam i dziękuję <3
Nie wierzę. No po prostu nie wierze. ( Pisk godny pięciolatki). Zajęłam pierwsze miejsce i dla mnie to jest naprawdę coś. Moge tylko podziękować za poświęcenie mojej pracy uwagi i ocenienie jej tak wysoko.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Nobie przeczytałam wszystkie prace (ale nie byłam tak mądra jak ona i przeczytałam również swoją. Samospalenie "On") i muszę przyznać, że wszystkie miałyście wspaniałe pomysły.
Nobie...to co zrobiłaś Naruto i Hinacie było niesamowicie wzruszające. A córeczka Sasuke? Świetnie zagrałaś na uczuciach czytelnika.
Zaś Sasame Ka sprytnie połączyła humor z magią świąt i oryginalnym pomysłem na narrację. SS oczami Naruto to SS które może mi się naprawdę spodobać. A to prawdziwa rzadkość.
U Tasak na blogu jestem od dawna. Nie wiem, czy coś u ciebie komentowałam ale wiedz, że nowe notki czytam regularnie.
A Blady Księżyc ze swoją lekko psychiczną opowieścią ujęła moje serce. Ten klimat. Ta zazdrość głównej bohaterki. Ach. Zakończenie najlepsze.
Cóż, jak zwykle wyszło mi trochę długo. Ale wasze prace były tak dobre, że musiałam o nich napisać.
Pozdrawiam wszystkich. Życzę miłych wakacji/urlopów.
I Bardzo, bardzo dziękuję.
Bardzo się cieszę z mojego wyróżnienia, bo nie spodziewałam się, że jakąkolwiek nagrodę otrzymam. Z każdym kolejnym czytaniem mojej pracy miałam wrażenie, że jest coraz gorsza!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję wszystkim! Musze przyznać, że Wasze prace były naprawdę interesujące, szczególnie, jeśli chodzi o tematy ^^
Yami Kagayaki - ujęła mnie historia miłości Kakashiego. Nie była zbyt cukierkowa. Trochę żałowałam, że właściwie dopiero takie nieszczęście było drogą do jego związku z wymarzoną kobietą. Smutne, ale piękne przez surowy tragizm, a do tego cały komizm Obito, dzięki któremu nie jest to na tyle ciężkie by przygnębiać.
Nobie - [nie wiem dlaczego w pierwszej chwili zawsze czytam/piszę "Niobe", jakaś mitologiczna pozostałość - wina wielu lat edukacji, wybacz :P ]. Szczególnie spodobało mi się wykreowanie nowego świata od podstaw. Stworzenie czegoś całkowicie własnego, gdzie wszystko jest jak autor chce. I kropka. Dramatyczna ucieczka, śmierć a na koniec utrata nadziei. Dobre, tak myślę, a zwolenniczką happy endów jestem wielką. I pierwsze pięć zdań było naprawdę genialne.
Sasame Ka - Bardzo melancholijne, takie nastrojowe, nostalgiczne. Nic tylko filiżankę zimowej herbaty sobie zrobić i czytać. Właściwie sama nie wiem co o tym napisać. Było mi naprawdę szkoda Naruto. Aż chciałam go przytulić na pocieszenie.
Tasak - Świetne trzymanie czytelnika w napięciu i zwrot akcji. Najpierw niepewność losów, a później, kiedy już myślałam, że wszystko będzie dobrze... No pięknie, dramatycznie, ale pięknie.
Życzę Wam, żebyście dalej tak świetnie pisały!
Przyjemnie czyta się wszystkie prace, bo każda jest dobrze napisana i wyjątkowa. Żadnych oklepanych schematów. Naprawdę wszystkim gratuluję i weny, weny!
Pozdrawiam cieplutko! ^^