27.XII. — 10.I.
Autor: Chingyu
Nieudany syn (1)
Drgnąłem pod wpływem chwili przypatrując się w kolegę z drużyny, który patrzył na mnie tym swoim zimnym spojrzeniem. Chłopak był seksowny, przystojny, miał ogromne powodzenie i co najważniejsze sam doskonale o tym wiedział, jednak nie zauważał pewnej rzeczy – że podoba się nie tylko dziewczynom, ale również osobom tej samej płci. No, a przynajmniej mi, ale wolałem, aby nigdy się o tym nie dowiedział. Tym oto sposobem udowodniłem sobie jedną z cech, która udowadnia iż jestem nieudanym synem moich rodziców.
Gdy tak bezsensownie wpatrywałem się w bruneta ojciec kazał mi wejść do środka. Oczywiście wykonałem jego rozkaz od razu, bo groźne spojrzenie Nekoyamy sprawiło, że nie tyle co się przestraszyłem, co speszyłem oraz... Nazwijmy rzeczy po imieniu – najzwyczajniej w świecie się podnieciłem. Tak, jara mnie ten niebezpieczny siedemnastolatek.
– Witaj Kazuto – odezwał się siedzący za biurkiem Hokage, a ja gdy tylko stanąłem dwa metry od niego ukłoniłem się nisko i przywitałem. – Przynajmniej ty masz do mnie szacunek.
Autor: Blue_Bell
I'm sorry
Ciągle czuję na sobie jej wzrok i trochę mnie to przeraża. Ostatnio dość często zarzuca mi, że za dużo od siebie wymagam, że nie dbam o siebie i tak dalej. No bo co można pomyśleć o zapracowanym facecie, z niedbałym zarostem, sinymi i podkrążonymi oczami.
Autor: Melodineju Hitsume
Rozdział 24. Podróż do wspomnień.
- Tam kiedyś mieszkała. - Odpowiedział zamiast właścicielki wskazując pyskiem na drzewa w oddali. Alice widziała tam coś więcej. Huśtawkę, pienie po których się wspinała i ćwiczyła ninjutsu, i wystający czerwony dach. Mimo, że dawno nie widziała tego miejsca, a jej dzieciństwo to urywki filmu, bez problemu je poznała.:
- Możemy zrobić krótki przystanek? - Odwróciła się do Konan i Yahiko. Niebieskowłosa odwróciła głowę do swojego lidera. W tej sprawie jej głos nie miał znaczenia, chociaż w myślach namawiała Yahiko, żeby jednak się zgodził. Czuła, że jest to bardzo ważne dla Alice, chociaż nie okazuje tego na zewnątrz. Być może działała jej na nerwy, ale nadal traktowała ją jak młodszą przyrodnią siostrę. Yahiko na początku nie był pewny. Teoretycznie nie mają wyznaczonego czasu, ale takie wydłużanie może okazać się problematyczne. Jednak nie mógł jej odmówić. W końcu to jego Alice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz