28.V. — 04.VI.
Autor: Blue_Bell
Chapter twelve.
– Sakura. – Usłyszała głos z prawej strony i zanim zdążyła zareagować, została popchnięta na ścianę budynku. Uderzyła głową o mur. Poczuła narastającą w niej panikę. Kiedy próbowała krzyczeć, duża, szorstka dłoń zakneblowała jej usta. Wzdrygnęła się, gdy zobaczyła twarz napastnika. Zaklinała się w myślach, że musiała wyjść akurat tylnymi drzwiami. Miejsce było słabo oświetlone i im bardziej w głąb, tym większy panował mrok. Delikatnie światło księżyca niewiele pomagało, ale zdołała rozpoznać twarz mężczyzny.
Chapter twelve.
– Sakura. – Usłyszała głos z prawej strony i zanim zdążyła zareagować, została popchnięta na ścianę budynku. Uderzyła głową o mur. Poczuła narastającą w niej panikę. Kiedy próbowała krzyczeć, duża, szorstka dłoń zakneblowała jej usta. Wzdrygnęła się, gdy zobaczyła twarz napastnika. Zaklinała się w myślach, że musiała wyjść akurat tylnymi drzwiami. Miejsce było słabo oświetlone i im bardziej w głąb, tym większy panował mrok. Delikatnie światło księżyca niewiele pomagało, ale zdołała rozpoznać twarz mężczyzny.
http://szept-szalenstwa.blogspot.com/
Autor: Nobie
Rozdział 13 ~ Demon w ludzkiej skórze
Łączy was więź — mruknęło alter ego.
Poczuł mocne kłucie w prawym boku. Zaraz potem zabolała go lewa ręka, by po chwili stracić w niej czucie. Przeklął siarczyście pod nosem. W głowie pojawił się obraz Sakury powalonej na ziemię przez Eizo. Myśl ta wywołała w nim wiele sprzecznych emocji. Najsilniejsze jednak przejęły kontrolę.
Z nosa ponownie pociekła krew jak przy niewidzialnym uderzeniu.
Łączy was więź.
Autor: Nobie
Rozdział 13 ~ Demon w ludzkiej skórze
Łączy was więź — mruknęło alter ego.
Poczuł mocne kłucie w prawym boku. Zaraz potem zabolała go lewa ręka, by po chwili stracić w niej czucie. Przeklął siarczyście pod nosem. W głowie pojawił się obraz Sakury powalonej na ziemię przez Eizo. Myśl ta wywołała w nim wiele sprzecznych emocji. Najsilniejsze jednak przejęły kontrolę.
Z nosa ponownie pociekła krew jak przy niewidzialnym uderzeniu.
Łączy was więź.
http://saving-light.blogspot.de/
Autor: sissi
[Trzecia zmiana] ONESHOT (Part.1)
- Mamy problem - odezwał się nagle Pein, szef baru nocnego 'Akatsuki'. Uchiha wraz z Hoshigaki'm spojrzeli na niego uważnie - Kakuzu i Hidan zrezygnowali - oznajmił.
- Jak to? - zapytał zdziwiony Kisame.
- Normalnie - westchnął rudowłosy i zastanowił się chwilę - Musimy poszukać kogoś na ich miejsce - zadecydował.
- Myślisz, że to takie proste? - rzucił drugi z barmanów, Itachi.
- Nie mamy innego wyjścia. We trzech sobie nie poradzimy, a Deidara z Sasori'm wracają z urlopu dopiero za tydzień. No a Konan, sami wiecie - skwitował kolczykowaty, kierując swe myśli w stronę ciężarnej narzeczonej.
- Yahiko ma rację - wtrącił karooki - Nie damy rady sami tego ogarnąć. Potrzebujemy kogoś do pomocy i to jak najszybciej, dlatego jeszcze dzisiaj zrobimy kartki informacyjne - na tym zakończyli temat.
Rano, kiedy wszystko mieli już gotowe, rozdzielili ulotki między sobą i zamykając lokal, ruszyli w różnych kierunkach miasta...
Autor: sissi
[Trzecia zmiana] ONESHOT (Part.1)
- Mamy problem - odezwał się nagle Pein, szef baru nocnego 'Akatsuki'. Uchiha wraz z Hoshigaki'm spojrzeli na niego uważnie - Kakuzu i Hidan zrezygnowali - oznajmił.
- Jak to? - zapytał zdziwiony Kisame.
- Normalnie - westchnął rudowłosy i zastanowił się chwilę - Musimy poszukać kogoś na ich miejsce - zadecydował.
- Myślisz, że to takie proste? - rzucił drugi z barmanów, Itachi.
- Nie mamy innego wyjścia. We trzech sobie nie poradzimy, a Deidara z Sasori'm wracają z urlopu dopiero za tydzień. No a Konan, sami wiecie - skwitował kolczykowaty, kierując swe myśli w stronę ciężarnej narzeczonej.
- Yahiko ma rację - wtrącił karooki - Nie damy rady sami tego ogarnąć. Potrzebujemy kogoś do pomocy i to jak najszybciej, dlatego jeszcze dzisiaj zrobimy kartki informacyjne - na tym zakończyli temat.
Rano, kiedy wszystko mieli już gotowe, rozdzielili ulotki między sobą i zamykając lokal, ruszyli w różnych kierunkach miasta...
http://zakochani-bracia-uchiha.blogspot.com/
Autor: Erroay von Uchiha
19. Uchiha, już po wakacjach?
– Ona ma dwóch ojców. Biologicznym jest Sasuke, a chrzestnym jesteś… ty.
Sasuke z zaciśniętymi zębami patrzył, jak wyraz twarzy Itachiego ulega gwałtownej zmianie. I dobrze, niech pomyśli, że to wykluczone i przestanie wściubiać nos w nie swoje sprawy. Sasuke naprawdę zaczynał żałować, że pokusił się o wpisanie brata jako kandydata na ojca chrzestnego, bo teraz mogły wyniknąć z tego same nieprzyjemności. A gdyby tak nagle stwierdził, że…
– W takim razie ja mogę się nią zająć.
Nie wierzył, że to się dzieje naprawdę.
Autor: Erroay von Uchiha
19. Uchiha, już po wakacjach?
– Ona ma dwóch ojców. Biologicznym jest Sasuke, a chrzestnym jesteś… ty.
Sasuke z zaciśniętymi zębami patrzył, jak wyraz twarzy Itachiego ulega gwałtownej zmianie. I dobrze, niech pomyśli, że to wykluczone i przestanie wściubiać nos w nie swoje sprawy. Sasuke naprawdę zaczynał żałować, że pokusił się o wpisanie brata jako kandydata na ojca chrzestnego, bo teraz mogły wyniknąć z tego same nieprzyjemności. A gdyby tak nagle stwierdził, że…
– W takim razie ja mogę się nią zająć.
Nie wierzył, że to się dzieje naprawdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz